Kilkanaście dni temu w Pniewach obchodzona była centralna uroczystość w dziesiątą rocznicę, kiedy to papież Jan Paweł II włączył do grona świętych Kościoła matkę Urszulę Ledóchowską - założycielkę Zgromadzenia Urszulanek SJK. Wówczas to w Rzymie dzień 29 maja został wskazany, jako ten, w którym obchodzimy teraz jej liturgiczne wspomnienie i z tego tytułu w sokolnickiej kaplicy, która nosi imię Świętej odbyła się uroczysta Msza odpustowa. Eucharystię poprowadził ks. Dariusz Larus z Prymasowskiego Wyższego Seminarium Duchownego w Gnieźnie. W koncelebrze wsparli go: proboszcz naszej kaźmierskiej wspólnoty ks. Krzysztof Musiał oraz urszulańscy kapelani ks. Ryszard Bazylak CR z Otorowa i ks. Zdzisław Korcz CR z Sokolnik Wielkich. Msza święta rozpoczęła się od złożenia przez dziewczęta u stóp ołtarza symbolicznych „urszulańskich słoneczek”, czyli kwiatów słonecznika.

   Następnie ks. Dariusz Larus poprowadził liturgię i wygłosił rocznicową okolicznościową homilię na temat posługi Matki Urszuli. Z niej powinniśmy zapamiętać, że praca „mateczki”, jak mówią o niej same siostry przypadła w trudnym dla Polski i Europy okresie przełomu XIX i XX wieku. Swoim życiem i czynem Urszula Ledóchowska pokazała wielką aktualność i skuteczność zastosowania słów „Dobrej Nowiny” i to zarówno w życiu społecznym, jak przede wszystkim rodzinnym. Ojciec święty Jan Paweł II nazwał ją "apostołką nowej ewangelizacji". Należy zatem modlić się do niej i prosić ją o wstawiennictwo w postawie pełnej ufności i radości swego serca. Ona z pewnością wysłucha tych naszych próśb, gdyż sama niejednokrotnie postępowała w identyczny sposób. Zawierzała swą pracę i życie swe Chrystusowi. Jego Umęczone Serce stało się dla niej natchnieniem i kierowało poczynaniami św. Urszuli. Mówiła: „Składać z siebie ofiarę… To niełatwa sprawa! To znaczy wyrzekać się mojego „ja”, brać na siebie życie nieustannego poświęcania się dla innych; brać na siebie z uśmiechem na ustach krzyże codzienne; wyrabiać w sobie z miłości ku Jezusowi miłość krzyża”. W dalszej części liturgii złożone zostały dary. W imieniu okolicznej społeczności sołtysowie złożyli kosz kwiatów wypełniony 75-ma różami. Następnie dziewczynka przyniosła relikwie św. Urszuli a przedstawiciele dzieci ofiarowali chleb i wino, które za moment zostało przeistoczone w Ciało i Krew naszego Pana Jezusa Chrystusa. Mszę świętą dopełniła jeszcze modlitwa „majowa” i błogosławieństwo Najświętszym Sakramentem. Następnie rozpoczęła się kolejna część tego wyjątkowego wieczoru, która miała z założenia być niespodzianką dla sióstr posługujących obecnie w Sokolnikach Wielkich. Pan Kaczmarek przypomniał obecnym, że w cieniu święta św. Urszuli i jej 10-ej rocznicy kanonizacji siostry USJK i nasza lokalna społeczność obchodzą jeszcze jeden ważny jubileusz tj. - 75 lecie istnienia sokolnickiego domu Zgromadzenia Urszulanek Serca Jezusa Konającego. Zaprosił również zebranych do obejrzenia wystawy, która z okazji tych trzech wydarzeń a zespolonych ze sobą w jedną uroczystość - została ustawiona we wnętrzu świątyni. O symboliczne otwarcie ekspozycji poprosił wyjątkową osobę tzn. Panią Mariannę Nowicką. Jak się okazało to właśnie ona wierszem i piosenką przed siedemdziesięciu pięciu laty witała w Sokolnikach Wielkich matkę Urszulę. Pani Marianna w tym momencie była wielce wzruszoną, jednak z radością dokonała przecięcia wstęgi i w ten symboliczny sposób zamknęła się klamra spinająca te dwa wydarzenia – początek istnienia domu i jego 75 lecie trwania. Odtąd głos należał do kolejnych gości, jacy się zjawili tego wieczoru w kaplicy. Sołtysowie Panie A. Łopata i S. Zgoła oraz Pan A. Toczek oprócz wcześniej złożonego kosza z kwiatami wyrazili siostrom wiele serdeczności z okazji tego zacnego jubileuszu obecność urszulanek na sokolnickiej ziemi. Także Pan wójt W. Włodarczak i jego z-ca M. Jakubowski złożyli życzenia. Wójt przypomniał dodatkowo zebranym tę ciężką chwilę i moment, kiedy zapadło rozstrzygnięcie o odejściu sióstr z Sokolnik Wielkich i o determinacji społeczeństwa, które postanowiło wówczas odwrócić tę podjętą już decyzję. Dalej kolejno z życzeniami podchodzili przedstawiciele Rady Powiatu i Rady Gminy, miejscowej Szkoły Podstawowej, scholi działającej przy kaplicy, przedszkola oraz prywatnie osoby chcące uczcić tę chwilę. Do radosnego nastroju dołączyli z życzeniami również kapłani celebrujący to liturgiczne zgromadzenie. Siostry, które obecnie posługują w Sokolnikach Wielkich nie kryły wyjątkowego wzruszenia, jakie ogarnęło ich serca. Podziękowały w osobie przełożonej s. Agnieszki Celińskiej wszystkim zgromadzonym za życzenia i wielkie wyrazy sympatii skierowane ku nim i całemu urszulańskiemu Zgromadzeniu. W szczególny sposób radowały się z wysłuchania pieśni specjalnie dla nich odśpiewanej przez scholę i ze wspólnej modlitwy, jaką tego wieczoru zanoszono przed oblicze Pana i wraz z ministrantami w imieniu zgromadzenia podziękowały kapłanom za uroczyste poprowadzenie nabożeństwa. Na zakończenie ks. Dariusz Larus pobłogosławił wiernych relikwią św. Urszuli a zebrani w podzięce mogli oddać jej hołd. Jednak przed wyjściem z kaplicy każdy chciał jeszcze obejrzeć wystawę i na gorąco podzielić się wrażeniami, jakie tego wieczoru w każdym uczestniku tej uroczystej Eucharystii wyjątkowo się nagromadziły.

We use cookies

Na naszej stronie internetowej używamy plików cookie. Niektóre z nich są niezbędne dla funkcjonowania strony, inne pomagają nam w ulepszaniu tej strony i doświadczeń użytkownika (Tracking Cookies). Możesz sam zdecydować, czy chcesz zezwolić na pliki cookie. Należy pamiętać, że w przypadku odrzucenia, nie wszystkie funkcje strony mogą być dostępne.